Metoda Hankego
Słowa kluczowe: boczne skrzywienia kręgosłupa, metoda Hankego, badanie radiologiczne
Metoda Hankego, zwana również E-Technik (z niem. Entwicklungskinesjologischer Technik) należy do mniej znanych sposobów leczenia zaburzeń nerwowo-mięśniowych. Istotą jej jest stymulacja (w odpowiednio dobranych pozycjach wyjściowych) tzw. stref uwalniających i uzyskanie poprzez to określonej reakcji w postaci zmian napięcia mięśniowego [3,10,11,17]. Uzyskuje się to w dość oryginalny sposób. Z jednej strony bowiem poprzez stymulację wspomnianych stref wyzwala się odruchową reakcję ruchową, z drugiej natomiast nieomal równocześnie hamuje się ją.
Tego rodzaju stan można określić mianem dynamiki zatrzymanej w czasie lub też bardziej obrazowo - stanem gotowości do akcji, czyli innymi słowy osiągany jest w odpowiednich ośrodkach ruchowych układu nerwowego (poprzez sumowanie w przestrzeni i czasie bodźców proprio- i eksteroceptywnych) poziom pobudzenia charakterystyczny dla okresu poprzedzającego moment właściwego wykonania czynności ruchowej. Znając dokładny przebieg danego wzorca ruchowego można wybiórczo stymulować wybrane strefy uwalniające uzyskując pobudzenie w obrębie pożądanych agonistycznych i synergistycznych grup mięśniowych. Sterując tym systemem osiąga się odpowiednie pobudzenie układu nerwowego i stały przepływ informacji między układem wykonawczym i sterującym. Dokładna informacja przepływająca w obu kierunkach pozwala na korekcję nieprawidłowego tonusu mięśniowego na obwodzie i dzięki temu odtworzenie prawidłowego wzorca (odruchu) postawy [3,17].
Ponieważ w postępowaniu korekcyjnym stosunkowo rzadko wykorzystuje się elementy metod o ściśle neurofizjologicznym mechanizmie działania, a ich ewentualną skuteczność wyraża się zazwyczaj w formie opisowej, Celem niniejszej pracy było prześledzenie wpływu rutynowego stosowania technik metody Hankego na zmiany wybranych I-rzędowych cech skrzywienia w ocenie radiologicznej.
Materiał i metodyka
Obserwacją objęto 17-osobową grupę dzieci i młodzieży w wieku 7-15 lat (x =10.1 a 2.7) z klinicznymi i radiologicznymi objawami bocznego skrzywienia kręgosłupa. W badanej grupie nieznaczną większość stanowiły dziewczęta (53% ogółu badanych). Za wyjątkiem jednej osoby we wszystkich pozostałych przypadkach były to skrzywienia I (x wygięcia pierwotnego = 12.2 a 8.9).
U wszystkich badanych dwukrotnie - zarówno przed, jak i po 10-miesięcznym okresie usprawniania - wykonano badanie radiologiczne. Wszystkie radiogramy poddano opracowaniu graficzno-pomiarowemu. Zgodnie z powszechnie przyjętymi zasadami wykreślono zatem kąty Cobba, kąty żebrowo-kręgowe oraz wyliczono wskaźniki Harringtona [2,11,15].
W okresie obserwacji wszyscy badani poddani byli terapii opartej o zastosowanie indywidualnie dobieranych (w zależności od lokalizacji oraz kierunku skrzywienia pierwotnego) pozycji oraz technik stymulacji typowych dla metody Hankego. Stosowano zatem dwie pozycje: tzw. pełzania oraz przetaczania. W pozycji pełzania poddawana terapii osoba znajdowała się w pozycji pronacyjnej z kończynami dolnymi pozostającymi w wyproście i lekkim odwiedzeniu (stopy poza stołem terapeutycznym). Kończyna górna tzw. twarzowa po stronie wklęsłej skrzywienia znajdowała się w odwiedzeniu (100-140) ze zgiętym (70-80) i nawróconym przedramieniem. Kończyna potyliczna była wyprostowana i przywiedziona wzdłuż tułowia z przedramieniem ustawionym w supinacji. Głowa przez cały czas stymulacji znajdowała się w lekkiej rotacji z oparciem guzem czołowym po stronie wklęsłej skrzywienia o podłoże. We wzorcu przetaczania Ia pacjenta układano w pozycji supinacyjnej z kończynami zgiętymi do kąta prostego, zarówno w stawach biodrowych, jak i kolanowych oraz ze stopami aktywnie utrzymywanymi w pozycji pośredniej. Kończyna górna tzw. twarzowa ustawiona była w odwiedzeniu (90) ze zgiętym stawem łokciowym (90) oraz wyprostowanym i utrzymywanym w pozycji pośredniej pomiędzy przywiedzeniem i odwiedzeniem stawem promieniowo-nadgarstkowym. Kończyna górna potyliczna ułożona była wzdłuż tułowia z przedramieniem utrzymywanym w pronacji. W powyższych pozycjach stymulowano odpowiednie strefy uwalniające (tzw. AV - z niem. Aktion Verstärker) dobierane w zależności od indywidualnego stanu funkcjonalnego oraz uzyskiwanych podczas zabiegu reakcji usprawnianych osób. Wszystkie zabiegi wykonywał zawsze ten sam fizjoterapeuta. Terapeuta ten posiadał zarówno umiejętności zdobyte na kilkuetapowych kursach, jak i znaczne już wieloletnie doświadczenie w posługiwaniu się tą metodą. W założonym okresie obserwacji wszystkie dzieci ćwiczyły z częstotliwością 2 razy w tygodniu. Każdorazowo średni czas zabiegu wynosił około 30 minut.
Całość w ten sposób zebranych danych liczbowych poddano opracowaniu statystycznemu z wykorzystaniem komputerowego programu Statis i Anawa.
pełna treść art. dostępna w redakcji :
Tomasz Wolny