Witam wszystkich,
w zeszły piątek spotkałem się z kolegą Michałem Raczyńskim, po raz pierwszy po jego straszliwym wypadku, który spowodował bardzo poważne poparzenia w obrębie niemal całego ciała. Dzięki olbrzymiej pomocy m.in. naszego środowiska fizjoterapeutów udało się zebrać środki na transport Michała z Portugali (gdzie zdarzył się ten wypadek)
do Polski i na pokrycie wstępnych kosztów związanych z tym tragicznym wydarzeniem.
Michała znam około 15 lat,uczyłem go na kursach PNF, był modelem na filmie na płytę edukacyjną PNF, organizował dla nas kursy w Gliwicach.Znam go jako pogodnego, życzliwego i bardzo pozytywnego człowieka.
Jechałem do Michała z dużym poczuciem niepokoju, nie wiedząc, jakiego Michała spotkam.Okazało się, że ten niepokój był niepotrzebny. Otworzył mi drzwi jak zwykle pozytywny i uśmiechnięty. Dowiedziałem się, że pół roku po bardzo poważnym poparzeniu ciała zaczął biegać, wrócił na siłownię i stał się ponownie niezależny
we wszystkich aktywnościach dnia codziennego. Jestem pełen podziwu dla konsekwencji i samodyscypliny Michała w procesie rehabilitacji.
Niestety ze względu na rodzaj urazu, jakiego doznał, będzie musiał co najmniej do końca tego roku ten reżim leczenia zachować, aby mieć szansę wrócić do pełnej sprawności.
To niestety oczywiście wiąże się z comiesięcznymi kosztami rzędu około
10 000 złotych. Środki te są przeznaczane między innymi na maści, kremy, ogólnie pojętą rehabilitację z fizjoterapią, laseroterapię, terapię zabliźnień, specjalną odzieżą uciskową dla osób poparzonych. Niestety NFZ nie ma nic do zaproponowania pacjentom z tej grupy, Michał z pomocą rodziny finansuje wszystko sam.
Ja podjąłem już decyzję że przeznaczę 1,5 % swojego podatku na leczenie Michała, o co również Was w imieniu swoim i Michała bardzo proszę.Pomóżmy Koledze w trudnej sytuacji.
Pozdrawiam
Olek Lizak
KRS SEZAM 0000269884
Cel szczegółowy: Michał Raczyński